Skip to content

Kategoria: film

Moje ulubione seriale skrywające tajemnice

Pamiętam jak kiedyś można było zrobić sobie kilka dni przerwy od życia i zanurzyć się w serialach, przeżywać życie bohaterów. Pamiętam jak nie raz zanurzyłam się w sezonach “24 godzin” i do dziś, gdy o nim pomyślę, dźwięczy mi głos z płyty “I watching you”. Kolejny serial, który skradł wiele dni jak nie miesięcy mojego życia, to “Ostry dyżur”, którego niektóre sezony oglądałam kilka razy. Kibicowałam bohaterom i przeżywałam ich rozstania, bolączki… Później porwali mnie “Chirurdzy” natomiast trudności z ich dostępem, brak na DVD spowodował, że kilka sezonów mam nie obejrzanych. O medycznych serialach pisałam tutaj, więc spokojnie teraz opowiem Ci o innych historiach. Seriale skrywające rodzinną tajemnicę Rodzinna tajemnica. Zdarzenia, o których nie chce się mówić. Czarna owca. Spotkanie przeszłości z teraźniejszością i wpływ na przyszłość. Gorąco Wam polecam „Bloodline”. Wciągnął mnie i zostawił z niedosytem. Niestety więcej sezonów nie będzie. Bloodline Opowiada historię rodziny Rayburn, która zarządza hotelem usytuowanym w przepięknym miejscu. Rodzinna tragedia sprawia, że po latach wszyscy się spotkają. Jak można się domyśleć, mieszanka skrajnych charakterów, niewypowiedzianych żali, rodzinnych sekretów, to mieszanka wybuchowa. Gdy marzenie z dzieciństwa staje się rzeczywistością Dom z papieru Kiedyś na livie poleciła go Marta Dyks. Choć sugestie na netfixie mnie odpychały, […]…

Comments closed

Poznaj 3 seriale poruszające moje serce

Z dziecięcych lat pamiętam jak co niedzielne oczekiwanie na poznanie nowych historie młodego geniusza, który w wieku nastoletnim był genialnym lekarzem – Doogie Howser. Więcej o serialach medycznych, które skradły moje serce napisałam tutaj. Dzisiaj chciałam opowiedzieć o serialach rodzinnych, które poruszyły mi serce.   Sześć stóp pod ziemią fenomenalna historia rodzinny Sześć stóp pod ziemią, to serial, który dostępny był na HBO (obecnie jest na HBO GO). Myślę, że poniekąd poruszył mnie tak bardzo, bo opowiadał losy nietypowej/ typowej rodziny. Nietypowość z pewnością polegała na tym, że prowadzili swój zakład pogrzebowy. Ich losy przeplatały się z szykowaniem dla innych ceremonii pożegnalnej. To w tym serialu można było poznać od podszewki biznes związany z żegnaniem bliskich osób. Ponieważ niektóre pogrzeby były bardzo skromne, a inne było zrobione z rozmachem. Zaś osoby balsamujące ciało zmarłych przechodziły specjalistyczne kursy. Serial doczekał się 5 sezonów! Każdy odcinek zaczynał się nietypową śmiercią. Czasami była, to śmierć naturalna, czasami głupi wypadek, czasami konsekwencja choroby… Myślę, że poruszał mnie też dlatego, że temat śmierci jest tematem TABU. Zmarł mi tata i nie miałam zbytnio z kim o tym porozmawiać. Oprócz mojej przyjaciółki,która też doświadczyła straty bliskiej osoby. Abstrachując od śmierci. Ten film pokazywał wcale nie łatwe […]…

Comments closed

Dzień dobry, ja do porodu.

Miękka rura jestem, jeśli chodzi o sprawy szpitalno – zdrowotne. Jak widzę, że ktoś wbija się igłą w pośladek mojego dziecka, albo inną żyłę, a robi to z częstotliwością upierdliwej pani telemarketer, która dzwoni kilka razy w miesiącu z ofertą abonamentowych gaci, włącza się we mnie instynkt mordercy. Po uprzednim udzieleniu pierwszej pomocy gdy rozmażę […]

Artykuł Dzień dobry, ja do porodu. pochodzi z serwisu matka-nie-idealna.pl.

Comments closed