Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Wielką Brytanią. W maju br. w Londynie były chłopak Karoliny Chwiluk zaatakował nożem ją i znajomych, którzy stanęli w jej obronie. Grzegorz K. zadał swojej byłej dziewczynie 25 ciosów w okolice głowy, twarzy i ramion. Karolina zginęła na miejscu. 27 października zabójca stanął przed brytyjskim sądem. Mężczyzna przyznał się do winy.
Rodzice chcieli zapewnić córce lepszy start w dorosłe życie. Dlatego, gdy Karolina miała 12 lat, wyjechała z rodzinnego Stargardu i zamieszkała z ojcem w Londynie. Studiowała architekturę wnętrz. Dwa lata temu związała się z pochodzącym z Głubczyc na Opolszczyźnie Grzegorzem K. (23 l.). Mężczyzna pracował w Londynie przy rozładunku ciężarówek. Para rozstała się kilka tygodni przed tragedią.
– Kiedy córka powiedziała mi, że zerwała z Grześkiem, odetchnęłam z ulgą. Od samego początku mi się nie podobał, bo nie dorastał Karolinie do pięt. Córka studiowała na Uniwersytecie Westminster, świetnie mówiła po angielsku, pracowała dorywczo w ambasadzie, a on ani nie znał języka, ani nie miał wykształcenia, ani stałej pracy. Miałam wrażenie, że zawisł na jej plecach. Był o nią chorobliwie zazdrosny. Miał za złe Karolinie, że ma wykształconych znajomych – mówiła w rozmowie z Fakt24.pl Małgorzata Chwiluk, matka zamordowanej dziewczyny.
4 maja br. Karolina odwiedziła przyjaciółkę. Kiedy od niej wychodziła, do mieszkania wpadł Grzegorz K. Rzucił się z nożem na Karolinę. Zadawał jej ciosy, krzycząc, że bardzo ją kocha. W amoku dźgnął także matkę i chłopaka przyjaciółki Karoliny, którzy próbowali go od niej odciągnąć. Ugodzona w tętnicę Karolina nie przeżyła ataku. Grzegorz K. uciekł. Po kilku dniach został zatrzymany.
27 października Grzegorz K. stanął przed sądem w Londynie. Podczas rozprawy prokurator Paul Wakerley powiedział: “Ofiara otrzymała 25 ciosów nożem w głowę, twarz i ramiona. Inne osoby, które w tym czasie przebywały w mieszkaniu, próbowały zapobiec atakowi, ale one również odniosły obrażenia” – cytuje prokuratora dziennik The Sun.
Paul Wakerley potwierdził również, że Grzegorz K. zaatakował, gdy Karolina wychodziła z mieszkania.
– Zapytał ją, czy mógłby pójść z nią na przystanek, ale ona odmówiła. Wówczas nastąpił atak – wyjaśnia prokurator.
Artykuł Ten zwyrodnialec zamordował Polkę na oczach jej przyjaciółki… To co jej zrobił przechodzi ludzkie pojęcie! pochodzi z serwisu wSedno24.pl - w samo Sedno!.