Nigdy nie zastanawiałam się, czym jest moje macierzyństwo. Sprawa była dla mnie tak oczywista, że nie potrzebowała żadnych definicji, „widełek” ani tym bardziej norm. Moje macierzyństwo nie jest wyczytane z podręczników, nie jest zaciągnięte od rodzicielskiego guru. Jest składową uczuć, intuicji, wychowania i błędów, które gdzieś tam ktoś po drodze popełnił, budując mnie taką osobą, […]
Artykuł Filar. pochodzi z serwisu matka-nie-idealna.pl.
…
Comments closed