Skip to content

17 pomysłów na zabawy podczas podróży

Aby koszmar nie stał się jawą, warto zatroszczyć się o jakość wspólnego podróżowania i zapewnić maluchom atrakcje, które pomogą im znieść jazdę samochodem czy pociągiem. Bo to nie lada wyzwanie nie tylko dla dwu- i trzylatków.
Pozostawanie w jednej, niemal nieruchomej pozycji przez kilka godzin jest wbrew naturalnej ruchliwości dziecka. Ograniczona przestrzeń, ograniczony dostęp do zabawek i swobodnej zabawy są naprawdę frustrujące. A jeśli za towarzysza na tylnej kanapie ma się młodszego brata lub siostrę, życie jest po prostu nie do zniesienia.

JAK DOBRZE, ŻE TO REKLAMA KSIĄŻEK

seria rodzicielska

Pakiet książek Pierwszego Wyboru dla rodziców 

170 PLN

Pakiet książek, którym rodzice mogą zaufać. Książek, które stanowią gwarancję, że przekazywana w nich wiedza jest aktualna, racjonalna i służy dobru dziecka.

Oto kilka sprawdzonych zabaw, które mogą uratować sytuację:

1. Czytanie

– niezastąpione i niezawodne. Najlepiej zabrać ulubione książki lub kupić nowe, specjalnie na wakacje. Na wspólne czytanie jest wtedy po prostu więcej czasu.

2. Śpiewanie

– można a capella, solo i w chórze. Warto jednak wcześniej przećwiczyć repertuar. W ostateczności zostają zawsze płyty, przy których nikt nie musi się przejmować, że fałszuje.

3. Słuchanie

– audiobooki o przygodach Pippi, detektywa Pozytywki czy Blomkvista, Lotty, Ani i Mani i wiele innych – lista jest długa i naprawdę jest w czym wybierać. Niewątpliwą zaletą audiobooków jest i to, że dają wytchnienie rodzicom.

4. Liczenie

– starsze dzieci mogą liczyć np. krowy. Młodsze, które jeszcze tego nie umieją, mogą ich po prostu wypatrywać. A liczyć można wszystko: panie w spódnicach lub panów na rowerze, znaki drogowe lub przejazdy kolejowe.

5. Zgadywanie

– jaki kolor będzie mieć samochód jadący z naprzeciwka?

6. Literowanie

– odnajdywanie danej litery na bilbordach, sklepowych szyldach, na rejestracjach innych aut. Można tak przejść cały alfabet.

7. Łańcuszek słów

– układanie słów tak, by kolejne zaczynało się na ostatnią literę poprzedniego wyrazu, np. ananas – sok – kwiat – teczka itd. Można ustalić kategorię: imiona, zwierzęta, przedmioty. Zabawa ta znakomicie wzbogaca słownictwo dzieciaków.

8. Wyszukiwanie

– podobna gra słowna, tym razem wyszukujemy jak najwięcej wyrazów zaczynających się na daną literę, np. “z”: zebra, zero, złoto, zez, zabawka itd.

JAK DOBRZE, ŻE TO REKLAMA KSIĄŻEK

Jesteś kimś wyjątkowym.
35,11 PLN
Dzień czekolady
21,91 PLN
Bazgraki i alfabet
17,59 PLN

9. Układanie zagadek

– ma skrzydła i bzyczy – wiadomo, mucha. Ale uwaga, zagadki nie mogą być zbyt łatwe, dzieciaków nie interesuje łatwizna.

10. Dźwięki

– poznawanie po dźwięku, co to za zwierzę lub przedmiot. Świetna zabawa dla małych dzieci, dużo śmiechu gwarantowane.

11. Nazywanie

– zadaniem małych podróżników jest nazwać potomstwo zwierząt, np.: dziecko krowy – cielątko, dziecko konia – źrebak, dziecko kury – kurczątko itp.

12. Rymowanie

– układanie rymów tak długo, jak się da: grzyby – ryby – niby – siwy – leniwy – kłopotliwy – żartobliwy itd.

13. Kamień – papier – nożyczki

– to zabawa nawet dla mniejszych dzieci. Zaczynamy od ułożenia dłoni w pięść, licząc do trzech, uderzamy nią w drugą dłoń. Na “trzy” każdy układa dłoń w kamień (zaciśnięta pięść), papier (otwarta dłoń) lub nożyczki (dwa palce ułożone w kształt litery V). Papier pokonuje kamień, zawijając go, kamień pokonuje nożyczki, tępiąc je, a nożyczki wygrywają, tnąc papier. Jeżeli dwie osoby wybiorą tę samą rzecz, to próbują jeszcze raz.

14. Fantazjowanie

– jaki ładunek może przewozić mijana właśnie ciężarówka? Musi być on oczywiście atrakcyjny dla malucha, np.: hulajnogi, lody, klocki, piasek.

15. Rysowanie

– czasem warto zabrać tabliczki do ścierania czy takie ze znikopisem. Dzieci mogą malować na nich same albo rodzic rysuje fragment obrazka, a dzieci ustalają, czego brakuje, i kończą rysunek. Inną wersją (dla młodszych) jest dorysowywanie na zmianę kresek, figur, które utworzą jakiś obrazek.

16. Zabawki

– warto zabrać ze sobą zestaw ulubionych figurek, laleczek, przytulanek, pacynek… W trakcie podróży można wykorzystać je na wiele sposobów, np.: do zabawy w teatrzyk, do zgadywania poprzez dotyk, co to za postać czy zwierzątko, gdy są ukryte w woreczku, czasem do zasypiania.

17. Gniecenie

– wszystkie maluchy to lubią. Dla najmłodszych można się zaopatrzyć w sklepowego „gniotka” lub zrobić go z balona wypełnionego mąką ziemniaczaną, wtedy nie ryzykujemy połknięcia, pobrudzenia się czy kruszenia masy. Dla starszych dzieci, które potrafią utrzymać całość masy w większym kawałku, sprawdzą się różne typy tzw. „sprytnej” plasteliny lub pudełeczko ciastoliny. Ugniatanie relaksuje, wycisza i bawi.

Jasne, że można dać dzieciom tablet czy smartfon, czasem to ratuje równowagę kierowcy, ale warto dostrzec, ile korzyści mają takie proste, wcale niewymagające dużych przygotowań i wielkiego wysiłku zabawy, np :

  • Dają poczucie wspólnoty.
  • Zabijają nudę.
  • Poszerzają słownictwo.
  • Rozwijają wyobraźnię.
  • Usprawniają motorykę.
  • Uwrażliwiają na muzykę i literaturę.
  • Wzmacniają bystrość i uważność.
  • Uczą współpracy.
  • Dają poczucie bycia branym pod uwagę.
  • Budują kontakt.
  • Wzmacniają więzi.
  • Są źródłem radości i humoru.
  • Pokazują różnorodność.

Przygotowując się do podróży, pamiętajmy, że jak mówi A. Stern: „Pragnienie zabawy u dzieci jest silniejsze nawet niż głód czy pragnienie”, choć prowiant i ulubione przekąski zapewne się przydadzą i mogą stać się okazją do kolejnej zabawy.

The post 17 pomysłów na zabawy podczas podróży appeared first on NATULI - dzieci są ważne.