Skip to content

DOWÓD ZE ZDJĘCIA

Dziś niedługi i nieskomplikowany wpis o dowodzie ze zdjęcia. W sądzie obowiązuje określone reguły m.in. tzw. ciężar dowodu. Po prostu: obowiązkiem strony, która coś twierdzi jest udowodnienie tego twierdzenia. Postaram się pokazać na czym polega problem ze zdjęciem, jako dowodem.

Co widzi strona składająca zdjęcie, jako dowód w sprawie

To było tak Wysoki Sądzie: na tym zdjęciu widać, jak byliśmy z mężem na wakacjach na rowerach. Jechaliśmy już długo, słońce świeciło, było miło i nagle zobaczyliśmy jak dwoje ludzi – kobieta i mężczyzna – przepycha się na poboczu. Okropnie się kłócili. Mąż pobiegł ich rozdzielać, a ja chwyciłam za telefon i zadzwoniłam po pomoc. Potem okazało się, że mąż zna bardzo dobrze tę kobietę. A jej obecność przy drodze nie była przypadkowa…

Co widzi sędzia:

kobieta w średnim wieku (niestety to ja ? )rozmawia przez telefon. Rowery widoczne na zdjęciu sugerują wycieczkę rowerową w towarzystwie jeszcze jednej osoby (kropka).

Mam nadzieję, że widać różnicę.

Historyjka powyżej jest oczywiście zmyślona. Nie jest zmyślone to, jak Klienci opisują mi dostarczone zdjęcia, jako dowody w sprawie. Dokładnie tak. Do dzisiaj pamiętam zdjęcie imponującego krwiaka na tylnej, dolnej części ciała Klienta (do dzisiaj nie widziałam bardziej barwnego siniaka, a minęło wiele lat od tego czasu) z historią o pobiciu przez określone osoby. Moim zadaniem jest uświadomić Klientom, że ze zdjęcia nie wynika nic ponadto, co jest widoczne. Niestety zdjęcie jest statyczne. Nie widać ani tego, co dzieje się wcześniej, ani tego, co się dzieje później. Warto o tym pamiętać.

Nie chcę przez to powiedzieć, że zdjęcia nie nadają się w ogóle jako dowód. Absolutnie, nadają się, ale do pokazania tego, co jest na zdjęciu i niczego więcej. Ważne jest to, abyś oferując sądowi określony dowód nie oczekiwał więcej niż jest to możliwe. Sąd wysłucha Twojej historii i zobaczy to, co jest widoczne na zdjęciu. Nic więcej.

To naprawdę ma znaczenie jakie dowody składasz w sprawie na poparcie swojego stanowiska. Najlepsze są takie, które rzeczywiście stanowią dowód na poparcie Twoich twierdzeń.

Artykuł DOWÓD ZE ZDJĘCIA pochodzi z serwisu Blog o rozwodzie i separacji.