Skip to content

Pre-adaptacja – budujemy most pomiędzy domem a przedszkolem

Adaptacja – ważne pytania przed startem

Adaptacja to budowanie relacji i uważam, że nie można o tym procesie myśleć inaczej. Bez relacji nie ma adaptacji” – podkreśla psycholożka dziecięca Anita Janeczek-Romanowska w książce Jak zapewnić swojemu dziecku najlepszy start [1]. Zwraca uwagę, aby przed podjęciem tej trudnej decyzji o rozpoczęciu przygody z przedszkolem zadać sobie następujące pytania:

  • Dziecko – w jakim jest wieku? W jakim momencie rozwoju? Czy doświadczyło już rozłąki z rodzicami? I czy jest dzieckiem wysokowrażliwym?
  • Rodzice/Opiekunowie – czy macie wsparcie: kadry? partnera? dziadków? Czy macie zasoby emocjonalne? merytoryczne? wiedzę o procesie adaptacji? Czy macie zaufanie do placówki? Czy jesteście pewni tej decyzji?

Kiedy wiemy, że znaleźliśmy już to wymarzone i sprawdzone miejsce, mamy wsparcie innych, gotowość  dziecka i przede wszystkim własną gotowość na ten krok, warto zacząć pre-adaptację. 

Demokratyczne przedszkole Montessori

Zielona Wieża nie jest zwykłym przedszkolem ani zwykłym żłobkiem. Tworzymy miejsce, w którym dzieci nie są przedmiotem żadnego programu. Nie oczekujemy od nich nabycia takich lub innych umiejętności w określonym czasie. Nie osaczamy ich gąszczem zajęć dodatkowych, które mają uczynić z nich „młodych geniuszy”.

Pre-adaptacja to zaproponowana przeze mnie nazwa na określony plan działania i wysiłek płynący z obu stron: rodziców i placówki. To różne gotowe narzędzia, które możemy wykorzystać, aby proces adaptacji mógł przebiegać łagodniej i bezpieczniej dla wszystkich. Ważne jest to, aby budowanie tej relacji zaczęło się jeszcze przed samą adaptacją, najlepiej na kilka tygodni przed. Ważne jest też aby pamiętać, że proces adaptacji to indywidualny czas dla każdego dziecka i rodzica. Adaptujemy jedno dziecko w danym czasie. W dalszej części artykułu podam przykłady takich wspierających rozwiązań.

Pre-adaptacja to budowanie mostu

Wspomniana przeze mnie psycholożka dziecięca Anita Janeczek-Romanowska nazywa proces pre-adaptacji budowaniem mostu. Dziecko będzie się poruszało na jego przeciwnych brzegach: domowym i przedszkolnym. Ważnym założeniem jest zaufanie, że po obu stronach stoją eksperci. Rodzice znają najlepiej swoje dziecko, natomiast kadra przedszkolna dysponuje ogromną wiedzą i doświadczeniem związanym z pobytem dziecka w placówce. Gdy przyjmiemy taką perspektywę, nasze nastawienie na budowanie bezpiecznej relacji będzie dużo łatwiejsze i spokojniejsze.

Zanim przejdę do opisu dobrych praktyk pre-adaptacyjnych, na które decyduje się coraz więcej placówek w Polsce, chcę pokrótce przedstawić główne założenia modelu berlińskiego. Model ten stawia na obecność rodzica w pierwszych tygodniach adaptacji dziecka w placówce. Uważam bowiem, że powinniśmy czerpać i inspirować się dobrymi praktykami, które już od jakiegoś czasu funkcjonują  i przynoszą dobre zmiany.

Model berliński

Model, w którym za kluczowe uznaje się budowanie relacji, to model berliński, który już od dawna funkcjonuje w placówkach w Niemczech. Program ten zakłada, że obecność rodzica w pierwszych dniach w placówce jest absolutnie najważniejsza. Dzięki temu dziecko będzie mogło poczuć się bezpiecznie i komfortowo. I jego rodzice/opiekunowie także!

Zarówno dla dziecka, jak i dla rodzica ważne jest to, że może spędzić trochę czasu w nowym przedszkolu, poznać inne dzieci, kadrę. Istotne jest, by móc „poczuć” plan dnia ze wszystkimi jego zaplanowanymi działaniami, jak i tymi mniej zaplanowanymi:) Kiedy my, rodzice, sami poczujemy się bowiem dobrze w tym miejscu, nasze dzieci także to poczują. 

Dziecko z bliska
Jak zrozumieć małe dziecko
Akcja adaptacja

Model berliński zakłada, że proces adaptacji przebiega w obecności rodzica/innego bliskiego dorosłego. Idea jest taka, że proces wprowadzenia nowego członka do grupy ma przebiegać  łagodnie i bezpiecznie dla dziecka, aby dzięki temu stworzyć dogodne warunki do nawiązania więzi z nowymi opiekunami.

4 kroki do dobrej adaptacji

Przyjrzyjmy się dokładniej jak przebiega proces adaptacji w modelu berlińskim. Scenariusz takiego procesu składa się z 4 faz:

1. Faza inicjacji 

Model zakłada, że w pierwszej fazie dorosły wraz z dzieckiem odwiedza placówkę przez 3 dni mniej więcej o tej samej porze i pozostaje w niej nie dłużej niż 1 godzinę. W tym czasie opiekun z kadry obserwuje relacje rodzic-dziecko i nawiązuje kontakt z dzieckiem BEZ wywierania żadnego nacisku i presji w tym działaniu.

Zaleca się aby rodzic/opiekun dziecka:

  • zachowywał się raczej biernie, nie wchodził w zabawę z innymi dziećmi, był skupiony na własnym dziecku
  • nie zmuszał dziecka do oddalania się, ale też nie zmuszał, żeby dziecko cały czas przy nim było
  • miał zgodę i akceptację na to, że dziecko chce być przy nim cały czas.

W fazie inicjacji rodzic/opiekun nie wychodzi z pomieszczenia.

2. Faza próbnej rozłąki

To czwarty dzień adaptacji, kiedy to rodzic/opiekun niedługo po przybyciu zostawia dziecko na 15-30 min. Ważne w tym kroku jest to, żeby zawsze pożegnać się z dzieckiem, nawet jeśli pogrążone jest ono w najlepszej zabawie. Rodzic/opiekun nie wychodzi ukradkiem. Dorosły z kadry opiekuje się w tym czasie emocjami dziecka i zachęca je do zabawy. Jeśli rozłąka przebiega w spokoju lub jeśli dziecko udaje się szybko uspokoić, to jest to znak dla kadry, że jest gotowe zostawać coraz dłużej każdego dnia. Kiedy jednak wyjście dorosłego to dla dziecka za dużo i reaguje na to bardzo gwałtownie, wraca się do początkowej fazy inicjacji.

3. Faza stabilizacji

Trwa do momentu, aż zbuduje się stabilna i bezpieczna więź z opiekunem w przedszkolu. Każdego dnia dziecko zostaje coraz dłużej w placówce, gdzie proponowane są mu nowe rytuały dnia, na przykład: drzemka lub wspólny posiłek. W zależności od wieku dziecka i etapu jego rozwoju trwa ona 10 lub 20 dni.

Niegrzeczne Książeczki

Pakiet Niegrzeczne Książeczki

126 PLN
Emocje i granice

Seria Niegrzeczne Książeczki to opowieści dla małych i dużych, które rozprawiają się z mitami dotyczącymi dzieciństwa. Czy dziecko zawsze powinno być posłuszne, zjadać wszystko z talerza i dzielić się swoimi rzeczami? 

4. Faza końcowa

To czas, kiedy dziecko uznaje opiekuna w przedszkolu za „bezpieczną bazę”. Czas rozstania z rodzicem/opiekunem może być jeszcze trudny, ale udaje się uspokoić dziecko i przekierować na inne aktywności. Dziecko zostaje w placówce przewidzianą liczbę godzin i czuje się komfortowo. Adaptacja zakończona.

Czas adaptacji to średnio 4 tygodnie, które mogą przedłużyć się do 8 tygodni. Jeśli po takim czasie dziecku nie udaje się poczuć bezpiecznie, sugeruje się znalezienie innej placówki lub przesunięcie w czasie adaptacji.

Warto znać dobre praktyki na przeprowadzenie adaptacji i szukać takich miejsc, w których one już funkcjonują.

Jest trudno, a my nie mamy wyjścia. Co teraz?

A co jeśli tak się nie dzieje, a Wy nie macie wyjścia, bo jest to jedyne przedszkole w okolicy? 

Warto stać przy swoim i rozmawiać z kadrą, dyrekcją. Jeśli nie można wejść do sali przedszkolnej, to może można zostać w szatni tak, żeby dziecko wiedziało, że tam jesteśmy. Warto być dla siebie łagodnym i wyrozumiałym. Warto myśleć: „robię najlepiej jak umiem na ten czas, na ten dzień, na ten moment”. Ważne, żeby być przy sobie i przy swoim dziecku.

Pamiętajcie, że to ważny proces i nawet jeśli wasza placówka tego nie praktykuje, to zawsze warto z nimi o tym porozmawiać. Może uda się poprosić kadrę o zrobienie kilku zdjęć, nawet telefonem, samych pomieszczeń i zabawek, aby pokazać dziecku zanim jeszcze będzie zaczynało swoją przygodę w nowym miejscu.

Co jeszcze może nam pomóc w adaptacji?

Aby wspomóc proces adaptacji warto:

  • czytać z dzieckiem w domu książeczki o przedszkolu,
  • czytać artykuły i książki o rozwoju dziecka i samej adaptacji,
  • stwarzać sytuacje, kiedy rozdzielamy się z dzieckiem, w bezpiecznym domowym zaciszu zapewniając mu troskliwą opiekę,
  • rozmawiać z przedszkolem,
  • prosić przedszkole o działania „zarzucające wędkę” np: 

– spotkania przed adaptacją z kadrą, gdzie na przykład będziecie rozmawiać o dziecku, a jednocześnie będziecie już zawiązywać relacje,

– listy, e-maile pisane od kadry do dziecka,

– krótkie filmy od kadry pokazujące przedszkole, zabawki, książeczki itp.

– książeczki adaptacyjne: w których znajdują się na przykład zdjęcia pomieszczeń w placówce i krótkie opisy do nich. Zdjęcia kadry i kilka informacji o nich np. jak lubią być nazywani? co lubią jeść? co lubią robić? itp. 

– muzyka – ta sama podczas codziennego rytuału zasypiania w przedszkolu i w domu zarówno przed adaptacją, jak i w jej trakcie

  • być dla siebie łagodnym i wyrozumiałym – w czasie rozłąki zrobić dla siebie coś dobrego: kawa, ciasto, dobra książka,
  • być otwartym na to, że każdego dnia może być różnie, nawet jeśli pierwsze 3 dni to była „bułka z masłem”,
  • wiedzieć, że często w 3 tygodniu adaptacji bywa trudno i być z tym dla siebie i dziecka wyrozumiałym i wspierającym.

Szukajmy wspólnie lepszych rozwiązań dla naszych dzieci – bezpiecznych i spokojnych lądowań adaptacyjnych. Powodzenia!

Patrycja Pawłowska – pedagog, polonista, logopeda, wychowawca. Ukończyła intensywny trening NVC w Szkole Empatii i Dialogu. Współzałożycielka bliskościowego przedszkola i żłobka NVC Zielona Wieża w Wilanowie. Mama trójki dzieci. W trakcie szkolenia mediacje w duchu NVC organizowanego przez NVClab. Wspiera dzieci, rodziców a także kadrę w budowaniu wartościowych relacji z innymi i z samym sobą. 

[1] M. Marcela, A. Janeczek-Romanowska, Jak zapewnić swojemu dziecku najlepszy start, Muza, 2021, s. 50. [2] M. Marcela, A. Janeczek-Romanowska, Jak zapewnić swojemu dziecku najlepszy start, Muza, 2021, s. 70.

The post Pre-adaptacja – budujemy most pomiędzy domem a przedszkolem appeared first on NATULI - dzieci są ważne.